Mówimy "smacznego!" - kiedy wypada, a kiedy nie?

KATARZYNA GILETA-KLĘPKA • dawno temu • 4 komentarze

Wbrew obiegowej opinii życzenie komuś smacznego nie jest zgodne z etykietą językową. Dlaczego? Ponieważ w ten sposób sugerujemy, że posiłek wcale nie jest smaczny. Możemy również wprowadzić osobę jedzącą w zakłopotanie. Kiedy więc wypada powiedzieć „smacznego”, a kiedy jest to w złym guście?

Kiedy nie wypada życzyć smacznego?

W domu czy restauracji podczas eleganckiego przyjęcia życzenie obecnym „smacznego” nie jest zalecane. Również kelner nie powinien w ten sposób zwracać się do gości. Etykieta zezwala natomiast na użycie tego zwrotu przez osobę, która posiłek przygotowała.

Kiedy zastaniemy kogoś podczas posiłku (np. w pomieszczeniu biurowym lub akademiku) również nie powinniśmy życzyć „smacznego”, ponieważ możemy w ten sposób wprowadzić tę osobę w zakłopotanie. Poczuje się ona przyłapana na „gorącym uczynku”.

Co więc mamy zrobić? Wycofujemy się dyskretnie i czekamy kilka minut, by ktoś mógł w spokoju dokończyć jedzenie.

Również podczas podróżny np. pociągiem, kiedy współpasażer wyciąga kanapkę, nie powinniśmy mu życzyć „smacznego”. Może się bowiem poczuć skrępowany.

Zobacz również: Zapraszamy do otwartej kuchni Michała Molendy

Pamiętajmy też, by nie mówić „smacznego” osobie, która już zaczęła spożywać swój posiłek! Jest to wręcz uważane za przejaw złego wychowania i nieznajomości zasad savoir vivre'u. Trudno jest powiem podziękować za życzenie smacznego posiłku, nie łamiąc kolejnej zasady etykiety, według której nie mówi się z pełnymi ustami. W tym wypadku pominięcie tego życzenia nie będzie uważane za złamanie zasad etykiety.

Jak się jednak zachować, kiedy ktoś już nam życzy „smacznego”? Podziękujmy uśmiechem lub skinieniem głowy za okazaną życzliwość.