Dla kucharzy i kinomanów, czyli moje TOP 7 filmów o jedzeniu

Może was zaskoczę, ale nie spędzam całego swojego wolnego czasu w kuchni ;-) Poza gotowaniem, moją pasją jest kino. Uwielbiam szczególnie nudne skandynawskie filmy i francuskie komedie. Bardzo chętnie oglądam też filmy o gotowaniu. Te obrazy mają jednak jedną wadę – zawsze po takim seansie wychodzę z kina lub wstaję z kanapy bardzo głodna. Przygotowałam swoją „szczęśliwą siódemkę”, czyli listę ulubionych filmów o gotowaniu. A co wy byście jeszcze do niej dodali? Piszcie w komentarzach.
Ten artykuł ma 7 stron:

1. Julie i Julia (Julie & Julia) reż. Nora Ephron. 2009
Przyrządzanie posiłków to sztuka, która może nadać życiu sens… Julie, młoda sekretarka, która jest już znudzona pracą w biurze postanawia w ciągu roku przygotować wszystkie 524 przepisy z książki kucharskiej swojej idolki – Julii Child.
Zmagania z francuską kuchnią bohaterka opisuje na blogu. Dziewczynie kibicują jej najbliżsi – mąż, brat i przyjaciółka. Kolejne przepisy są coraz trudniejsze, a dania dziwniejsze. Równolegle poznajemy także samą Julię Child. W tej roli olśniewająca Meryl Streep.

Myślę, że każdy kto choć raz obejrzy „Julie i Julię” zakocha się we francuskiej kuchni.


Polecane przez autora:
- Karpatka jak u mamy. Poznaj sprawdzony przepis
- Dla głodnych wrażeń - żeberka w miodowej glazurze
- Kruche i delikatne faworki - lepszych na pewno nie jadłeś!
Ten artykuł ma 5 komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze