Domowa kiszona kapusta - jak ją przygotować?

Sezon na kiszenie kapusty uważam za rozpoczęty! Nie ma nic lepszego jesienią i zimą niż surówka z kiszonej kapusty do obiadu! To prawdziwe źródło zdrowia, witamin i... naturalne lekarstwo na wiele dolegliwości. Czas więc naszykować duży kamionkowy garnek, szatkownicę i zabrać się do roboty. Bo najlepsza jest oczywiście ta domowa kiszona kapusta, przygotowana z ekologicznych składników, bez zbędnych dodatków takich jak ocet spirytusowy czy kwas cytrynowy.


Kiszenie kapusty — dobór składników
Domowa kiszona kapusta ma zdecydowanie łagodniejszy smak niż ta, którą możemy kupić w sklepie, szczelnie zapakowaną w foliowe torebki lub plastikowe wiaderka. Ukiszenie kapusty w domu nie jest skomplikowane, wymaga jedynie trochę czasu i… siły.
Do kiszenia wybieramy jesienne odmiany białej kapusty (chociaż czerwona także się nadaje). Właśnie teraz – na przełomie września i października trwa na nie sezon. Kapusta powinna pochodzić ze sprawdzonego źródła, a więc nie kupujemy jej w markecie. Lepiej jest wybrać główki z upraw ekologicznych. Ważne, by w minimalnym stopniu były nawożone sztucznymi nawozami.

Wybieramy białe, zwarte główki i oczyszczamy je z wierzchnich liści. Następnie musimy kapustę poszatkować – możemy w tym celu użyć szatkownicy lub dużego, ostrego noża.
Aby mógł zajść proces fermentacji potrzeba jest oczywiście sól. Nie powinna być jodowana, dlatego zdecydujmy się na specjalną sól do przetworów, wzbogaconą o inne minerały. Sól hamuje rozwój szkodliwych dla zdrowia bakterii i wywiera pozytywny wpływ na rozwój bakterii kwasu mlekowego.
Zobacz również: Kuchenne pomysły na wyciągnięcie ręki. Poznajcie smaczne blogi
Kapustę kisimy w kamionkowym garnku, drewnianej beczce lub dużym słoju z szeroką szyjką (naczynie musi być szczelne). Zanim zaczniemy w nim układać kapustę, pojemnik należy dokładnie umyć i osuszyć.

Aby kapusta dobrze się ukisiła sól powinna być rozmieszczona równomiernie, dlatego ja posypuję solą kolejne warstwy kapusty w garnku czy słoju. Każdą warstwę dokładnie ubijam, by warzywa puściły sok. Sok chroni przed dostępem powietrza, a co za tym idzie — przed zepsuciem.
Ubitą kapustę przykrywamy talerzykiem i obciążamy (ja w tym celu używam owiniętej w folii kostki brukowej, którą kiedyś podkradłam jak panowie kładli chodnik pod moim blokiem, ale ćsiiii ;-))
Naczynie z kapustą przez pierwsze dwa dni musi stać w dość ciepłym miejscu. Najlepsza temperatura wynosi 20–22 stopnie Celsjusza. Po tym czasie przenosimy naczynie z kapustą w chłodniejsze miejsce (8–12 stopni).

Kiedy zauważymy na powierzchni pianę, będzie to oznaczało, że rozpoczął się proces fermentacji. Wówczas wystarczy kapustę nakłuć w kilku miejscach lub ubić ją, by odprowadzić nadmiar gazu.
Kapustę można kisić z różnymi dodatkami: marchewką, buraczkami, kwaśnym jabłkiem, cebulą, koprem, kminkiem, jałowcem, zielem angielskim, liściem laurowym.
Kiszona kapusta — właściwości
Kiszona kapusta to doskonałe źródło witaminy C i witamin z grupy B. Zawiera także sporo witaminy E, zwanej eliksirem młodości, niacyny, beta-karotenu i składników mineralnych takich jak wapń, magnez, żelazo, potas czy siarka.

Kiszona kapusta wzmacnia odporność organizmu, co jest szczególnie istotne w okresie jesienno-zimowym, kiedy wzrasta ryzyko przeziębień i grypy. Reguluje pracę układu pokarmowego, oczyszcza organizm, poprawia także wygląd skóry, włosów i paznokci.
Warto pamiętać, że sok z kiszonej kapusty także ma korzystny wpływ na nasze zdrowie – dostarcza nam bowiem cennych substancji, łagodzi kaszel, pobudza soki trawienne i apetyt. Picie soku z kiszonej kapusty wykazuje działanie lecznicze na wątrobę, śledzionę, pęcherzyk żółciowy, żylaki odbytu, reumatyzm, kościec oraz miażdżycę. Kuracja sokiem z kiszonej kapusty doskonale oczyszcza organizm.
Sprawdź więcej:


Polecane przez autora:
- Karpatka jak u mamy. Poznaj sprawdzony przepis
- Dla głodnych wrażeń - żeberka w miodowej glazurze
- Kruche i delikatne faworki - lepszych na pewno nie jadłeś!
Ten artykuł ma 3 komentarze
Pokaż wszystkie komentarze