Crumble - błyskawiczny deser z owocami

KATARZYNA GILETA-KLĘPKA • dawno temu • 5 komentarzy

Tekst linkaCrumble to nic innego jak owoce, zapiekane pod kruszonką. Jest to fantastyczny deser, który można zrobić w ciągu kilkunastu minut ze składników, które mamy akurat pod ręką. Ciepłe i miękkie owoce, ukryte pod chrupiącą kruszonką. Nie można się oprzeć! Jeśli więc macie ochotę na coś słodkiego lub właśnie zapowiedzieli wam się goście, a brakuje wam czasu na pieczenie wymyślnych ciast, koniecznie wypróbujcie przepis na crumble.

Skąd się wzięło crumble?

Pomysł na ten szybki deser narodził się w Wielkiej Brytanii podczas II wojny światowej. Czasy były ciężkie. Ze względu na brak składników spożywczych panie domu nie mogły piec tradycyjnych ciast ani tart. Dlatego też wymyśliły przepis, który miał „udawać” prawdziwe ciasto. Piekły po prostu ciasta bez spodu – duszone owoce zapiekały pod kruszonką.

Crumble okazało się strzałem w dziesiątkę i na stałe zagościło na brytyjskich stołach. Współcześnie ten deser jest znany i lubiany w wielu zakątkach świata.

Owoce i kruszonka — duet doskonały

Crumble składa się z dwóch elementów: owoców i kruszonki. Do przygotowania tego deseru nadają się właściwie wszystkie owoce – truskawki, maliny, borówki, morele, jabłka, gruszki, śliwki, agrest, jeżyny, morele, brzoskwinie, wiśnie, porzeczki, banany, a także rabarbar… Można tak wymieniać w nieskończoność ;-)

Zobacz również: Zapraszamy do otwartej kuchni Michała Molendy

Tradycyjny przepis zakładał używanie duszonych owoców, jednak świeże, z kompotu lub mrożone także będą się doskonale nadawały. Tylko od naszej fantazji zależy, co wybierzemy. Najlepsze są oczywiście owoce sezonowe.

Bez wątpienia w owocach pod kruszonką najsmaczniejsza jest kruszonka! Pamiętam, że jako dziecko zawsze obskubywałam kruszonkę z drożdżowego placka ze śliwkami, który piekła moja babcia ;-) Właściwie zostało mi to do dzisiaj, dlatego uważam crumble za deser idealny.

Przygotowując kruszonkę, możemy wykorzystać klasyczny przepis z mąką pszenną i białym cukrem. Warto jednak dać się ponieść wyobraźni i mąkę pszenną spróbować zastąpić migdałową, orkiszową czy pełnoziarnistą, a biały cukier trzcinowym. Kruszonkę możemy także wzbogacić mielonymi orzechami (np. laskowymi lub włoskimi), płatkami migdałowymi, ulubionymi pestkami czy płatkami owsianymi.

Owoce (jeśli używamy świeżych), należy opłukać, usunąć z nich pestki i w razie potrzeby pokroić na mniejsze części. Posypujemy je cukrem z prawdziwą wanilią i ulubionymi przyprawami (cynamon, kardamon, mielone goździki, imbir, skórka otarta z cytryny itp.). Potem układamy je na dnie naczynia żaroodpornego lub w kokilkach.

Osobiście polecam kokilki. Owoce w trakcie pieczenia puszczają dużo soku, więc nakładanie porcji crumble z dużego naczynia jest nieco kłopotliwe. W przypadku mniejszych naczynek mamy ten problem z głowy.

Składniki na kruszonkę łączymy ze sobą i zagniatamy. Przygotowanym ciastem posypujemy owoce i pieczemy wszystko w piekarniku przez 35 minut w 180 stopniach.

Owoce pod wpływem temperatury miękną, a odrobina cukru sprawia, że puszczają apetyczny gęsty sok. Świetnie komponuje się z nimi słodka, chrupiąca i złocista kruszonka. Crumble najlepiej smakuje podane na ciepło z kulką waniliowych lodów lub bitą śmietaną. Pycha!

Jak przygotować idealną kruszonkę?

Najważniejsze są proporcje. Aby więc uzyskać doskonałą kruszonkę potrzebujemy jednej porcji masła, jednej porcji cukru i dwóch porcji mąki. Do miski wsypujemy mąkę, cukier i dodajemy posiekane masło (koniecznie zimne, tak jak do kruchego ciasta). Palcami rozcieramy masło z mąką i cukrem aż powstanie kruszonka (grudki ciasta). Kruszonkę wysypujemy na ciasto czy owoce. Pieczemy na lekko złoty kolor. To wszystko! Proste, prawda?