Poznaj zalety kalafiora

Lubimy kalafiora, bo ma delikatny smak i niewiele kalorii. Poza tym to prawdziwa skarbnica witamin, składników mineralnych oraz innych cennych dla naszego zdrowia substancji. Można go jeść zarówno na surowo, jak również gotować, zapiekać, dodawać do zup.


Co się kryje w kalafiorze?
Kalafior to warzywo jednoroczne, należące do rodziny kapustowatych (krzyżowych). Jego bliskimi kuzynami są więc m.in. brukselka, biała kapusta, jarmuż czy brokuł. Kalafior pochodzi z Cypru. Był znany już w starożytności. Zajadano się nimi od Rzymu po Grecję. Do Polski sprowadziła go najprawdopodobniej królowa Bona.
Podobnie jak pozostałe warzywa krzyżowe, również kalafior zawiera wiele specyficznych związków, chroniących nasz organizm przed nowotworami. Poza tym, cechuje go wysoka zawartość białka. Z tego względu jest polecany osobom, które stosują dietę wegetariańską lub wegańską.
Kalafior to doskonałe źródło witamin oraz składników mineralnych. Znajdziemy w nim m.in. witaminy – K, B1, B2, B6 i C, a także sód, magnez, potas, mangan, cynk, miedź, jod, fluor, żelazo czy wapń. Poza tym w skład kalafiora wchodzi także błonnik, beta-karoten oraz olejki eteryczne.
Zobacz również: Kuchenne pomysły na wyciągnięcie ręki. Poznajcie smaczne blogi
Niektórych odstrasza zapach gotującego się kalafiora. Dlaczego? Otóż, to warzywo zawiera również siarkę, która odpowiada właśnie za te niezbyt przyjemne wrażenia zapachowe ;-) Jest jednak prosty sposób, by temu zaradzić, ale o tym za chwilę.

Kalafior ma niewiele kalorii. W stugramowej porcji produktu znajduje się ich jedynie 25, dzięki czemu to warzywo świetnie wkomponowuje się w diety redukcyjne.
Chroni przed rakiem
Kalafior zawiera sulforafan, czyli substancję, która pomaga zapobiegać niektórym nowotworom. Co więcej może one uniemożliwiać rozwój już istniejącym komórkom rakowym, ponieważ utrudnia im rozmnażanie. Zapobiega także przerzutom. Szczególnie skuteczny jest w profilaktyce oraz leczeniu nowotworów prostaty, pęcherza moczowego i żołądka.
Kalafior niestety nie dla wszystkich
Niestety nie wszyscy mogą jeść kalafiory. Ze względu na wysoką zawartość związków wolotwórczych, hamujących produkcję jodu przez tarczycę, nie jest on polecany osobom cierpiącym na niedoczynność tarczycy.

Poza tym, kalafior, tak jak pozostałe warzywa kapustne ma właściwości wzdymające. Dlatego jeśli ktoś ma problemy z układem trawiennym, nie powinien zbyt często jeść kalafiora. Pamiętajmy jednak, że gotując to warzywo bez pokrywki w dużej ilości wody, możemy złagodzić nieco efekt powstawania gazów w przewodzie pokarmowym.
Jak przechowywać kalafiora?
Kalafior nie zawsze musi być biały. To warzywo występuje posiada wiele odmian i kolorów. Począwszy od tego najbardziej znanego, czyli właśnie białego czy kremowego, poprzez zielony, aż po fioletowy. Na co musimy zwrócić uwagę, wybierając w sklepie czy na bazarze kalafiora (w tym przypadku jasnego)? Przede wszystkim jego główka powinna być kremowa lub biała, bez przebarwień i pleśni. Sprawdźmy też, czy jest zwarta, twarda i odpowiednio ciężka. Liście muszą być zielone.
Kalafior niestety bardzo szybko szybko ciemnieje. Aby więc przedłużyć jego świeżość, powinniśmy przechowywać go w ciemnym i chłodnym miejscu łodygą do góry do pięciu dni. Najlepiej na dolnej półce lodówki, w temperaturze od czterech do ośmiu stopni Celsjusza.

Kalafior w kuchni
Kalafiora możemy jeść na surowo. W takie formie świetnie smakuje jako składnik sałatki z prażonym słonecznikiem, kukurydzą, szynką, koperkiem i sosem majonezowym. Klasycznie serwuje się kalafiora z podsmażoną na maśle bułką tartą. Tak przyrządzony może stanowić osobne danie albo dodatek do mięs lub ryb.
Można go również zapiekać pod beszamelem lub w pikantnym sosie curry. Ja jednak najbardziej lubię krem z kalafiora, podawany z czosnkowymi grzankami i odrobiną zielonego pesto. Jest to świetny pomysł na szybką i pożywną zupę.

A kto słyszał o wegańskim majonezie na bazie rozgotowanego kalafiora z dodatkiem wulkanicznej soli, albo o pizzy na kalafiorowym spodzie? Pycha :-)
Jak ugotować kalafiora?
Najprostszym sposobem na ugotowania kalafiora, tak by zachował on jak najwięcej cennych składników odżywczych oraz był smaczny i jędrny, jest ugotowanie go na parze. Jednak przygotowanie go „z wody” także nie jest trudne. Warzywo płuczemy, dzielimy na całkiem spore różyczki i wkładamy do wrzącej wody z dodatkiem soli i cukru.
Aby uniknąć nieprzyjemnego zapachu, który wydziela się w trakcie gotowania, należy dolać trochę mleka. Kalafiora gotujemy przez około 10 minut, możemy w trakcie sprawdzać widelcem, czy jest już odpowiednio miękki.
Wegetariańskie inspiracje


Polecane przez autora:
- Karpatka jak u mamy. Poznaj sprawdzony przepis
- Dla głodnych wrażeń - żeberka w miodowej glazurze
- Kruche i delikatne faworki - lepszych na pewno nie jadłeś!
Ten artykuł ma 2 komentarze
Pokaż wszystkie komentarze